KUDŁACZE
kwiecień 2013

Z perspektywy dni następnych widać, że był to nasz ostatni tegoroczny kontakt z zimą: piękną, śnieżną, długą i mroźną. Pospacerowaliśmy troszeczkę napawając się bajkowymi widokami mgły, a potem ośnieżonych ostępów leśnych. Między spacerami, wraz z grupką przyjaciół, świętowaliśmy trzykrotną pięćdziesiątkę: Ani, Marka i Wojtka. Pod każdym! względem kapitalny wyjazd. I tak kończymy zimę wkraczając w wiosnę.

KD1303001
Początek kwietnia, zima na całego. Ania, Marek i Wojtek zaprosili nas do sprawdzonego miejsca: na włości Jasia i Marysi Kudłaczów. Zalet też czuje się tu jak u siebie.
KD1303002
Zanim przystąpiliśmy do świętowania lekki spacerek "po omacku".
KD1303003
Od czasu wyjazdu do Izb lubię mgłę...a była wszechobecna, nieprzenikliwa i tłumiąca.
KD1303004
Śniegu miejscami po udo.
KD1303005
KD1303006 KD1303007 KD1303008
Wszędzie cicho i pusto...
KD1303009
...tylko gdzieniegdzie ślady zmykającego szaraczka.
KD1303010
KD1303011
Latem zawsze oblegana kapliczka, teraz osamotniona.
KD1303012 KD1303013
Stare schronisto czynne, ale puste.
KD1303014 KD1303015
KD1303016
Poszedłem w las...
KD1303017 KD1303018
...brnąc przez śnieg w poszukiwaniu "czegoś"...
KD1303019
...ale niczego nie znalazłem.
KD1303020
KD1303021
...a tu, przy grillu Zalet zaczyna swoją misję.
KD1303022
Wojtek - jubilat nr 3.
KD1303023
Kto by pomyślał, że to też 50+.
KD1303024
Zalet w czasie pełnienia obowiązków służbowych.
KD1303025
Wir lachen sejer gern hojte cuzamen...an!
KD1303026 KD1303027
Najpierw powoli jak żółw ociężale ruszyła machina pijaństwa ospale...
KD1303028
...a jak już ruszyła, to już się toczyła.
KD1303029 KD1303030
KD1303031 KD1303032 KD1303033 KD1303034 KD1303035
KD1303036 KD1303037
"Koniec z igraszkami wstępnymi, czas zacząć imprezę właściwą" - rzucił Szanowny Jubilat.
KD1303038
Było tradycyjnie, suto i bogato.
KD1303039 KD1303040
Marek, zrobił pogadankę iście...
KD1303041
...jak z TVP Historia.
KD1303042
Skończyło się jak zwykle w tym samym miejscu i w tych samych klimatach.
KD1303043 KD1303044 KD1303045
I tak z godziny na godzinę było coraz ostrzej.
KD1303046
A rankiem, koło południa, większość udała się w podgrupach w różne strony.
KD1303047
I było pięknie, bardzo pięknie!
KD1303048 KD1303049 KD1303050
KD1303051 KD1303052 KD1303053 KD1303054 KD1303055
KD1303056 KD1303057 KD1303058 KD1303059 KD1303060
KD1303061
Gosia jeszcze nie wydoroślała.
KD1303062 KD1303063 KD1303064 KD1303065
KD1303066 KD1303067 KD1303068 KD1303069 KD1303070
A to wszytko zaledwie 10 dni temu. Dziś. kiedy pisze te słowa, jest już +18°C. KONIEC